Pseudo Cezar

autor Morticia Jusz

Miała być sałatka Cezar, ale o 19:59 minutę przed zamknięciem sklepu okazało, się że nie mamy niektórych składników, a to co wzięłam za kurczaka (który już się w tym celu rozmrażał) okazało się grzanką w oryginalnym przepisie. Tak więc na szybko powstał nasz pseudo Cezar, który okazał się na tyle dobry, że postanowiłam o nim napisać. Z racji tego, że wszystko było na szybko użyłam też gotowej przyprawy do kurczaka. Pamiętajcie tylko, używając takich mieszanek, by uprzednio sprawdzić czy nie zawierają one glutaminianu sodu i innych zbędnych zapychaczy.

Na dwie porcje potrzebujemy:

- jedną pierś z kurczaka
- cztery plasterki lekko podwędzanej szynki
- dwa jajka
- dwie garście słodkich pomidorków koktajlowych
- pół główki małej sałaty lodowej
- parmezan
- 2 łyżki oliwy
- przyprawę do drobiu po myśliwsku (domową lub kupną), w której skład wchodzą: sól, słodka papryka, czosnek, cebula, cukier, majeranek, cząber, kolendra, gorczyca biała, pieprz, tymianek, kozieradka, liść laurowy, jałowiec, kurkuma i imbir

I na sos:
- 4 łyżeczki majonezu
- pół łyżeczki musztardy
- pół łyżeczki sosu worcestershire
- 1/4 łyżeczki miodu

Porcja 500 kcal

Mieszankę przypraw i oliwę mieszamy razem. Kurczaka pokrojonego w paski maczamy w tej oliwie i obwijamy szynką, po czym smażymy go aż będzie złocisty. Jajka gotujemy w międzyczasie na twardo. Reszta to już bułka z masłem: rwiemy sałatę, rzucamy na nią pomidorki, kładziemy kurczaka i jajko, wszystko posypujemy wcześniej startym parmezanem i voila! A no i sos: wszystko mieszamy razem i gotowe. Smacznego!